Międzywydziałowe Koło Naukowe
Koło działa przy wydziale Rolniczo - Ekonomicznym, ale jego główną zaletą jest to, że zrzesza studentów z różnych wydziałów: Rolniczo - Ekonomicznego, Hodowli i Biologii Zwierząt, Leśnego, Technologii Żywności oraz z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, zdarza się także, że koło w zależności od podejmowanego projektu zaprasza do współpracy także studentów z innych uczelni.
Co roku członkowie koła wraz z opiekunem przygotowują się do wyprawy oraz do prowadzenia na wybranym terenie badań, które stanowią główny cel każdej wyprawy. Kierunki wypraw często dotyczą miejsc nieznanych, trudno dostępnych, lub górskich, także poza Europą. W poprzednich latach były to: Włochy – 2010, Rumunia – 2011, Jezioro Bajkał – 2012, Gruzja – 2013, Azerbejdżan – 2014, Jakucja – 2015, Buriacka – 2016, Kaukaz – 2017, Azja Środkowa – 2018, Murmańsk – 2019, Uzbekistan – 2021, Kazachstan – 2023, Mongolia – 2004. Prowadzone badania są opracowywane przez kilkuosobowe zespoły z konkretnego wydziału, natomiast ideą wyprawy jest to, aby wszystkie tematy badawcze były ze sobą powiązane. Studenci podczas wypraw uczą się współpracy między sobą oraz doskonalą umiejętności komunikacji w języku obcym.
Po opracowaniu wyników badań, studenci prezentują je podczas wydziałowych Sesji Kół Naukowych. Przygotowywane są także publikacje popularno–naukowe, dzienniki podróży (zamieszczone na stronie Koła), spotkania podróżnicze umożliwiające społeczności studenckiej przybliżenie kultury i przyrody odwiedzonego kraju.
Kontakt
Opiekun - dr hab. inż. Piotr Kacorzyk, prof. URK /Katedra Agroekologii i Produkcji Roślinnej/.
e-mail: p.kacorzy@urk.edu.pl
Chciałbyś poszerzać swoją wiedzę i umiejętności? Lubisz udzielać się i działać na rzecz innych? Masz mnóstwo pomysłów tylko nie wiesz jak je wykorzystać? Jesteś aktywny i lubisz wyzwania? Jeśli na chociaż jedno pytanie Twoja odpowiedź brzmi tak, to Międzywydziałowe Koło Naukowe Studentów Uniwersytetu Rolniczego jest właśnie dla Ciebie! Wstąp w nasze szeregi, u nas liczy się każdy.
Działalność
2023 - Obóz naukowy Kazachstan
Obóz naukowy Kazachstan 2023 – „W Królestwie Stepów”
17 sierpnia 2023 roku rozpoczynamy naszą wyprawę po Królestwie Stepów – Kazachstanie. To już dwunasta wyprawa naukowa Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie pod kierownictwem dr hab. inż. Piotr Kacorzyk, prof. URK. Tym razem w wyprawie wzięli udział głównie sympatycy koła, ale nie zabrakło również reprezentantki uczelni-studentki Wydziału Rolniczo-Ekonomicznego.
Podczas wyprawy naukowej udało się nam pokonać ok. 3500 km, przejeżdżając na wskroś Kazachstan od Aktau, przez Turkiestan, aż po Ałmaty. Doświadczyliśmy regionalnej kuchni, gościnności oraz zwyczajów tamtejszej ludności podczas odwiedzania meczetów, w których udało nam się znaleźć darmowe schronienie. Widzieliśmy wiele cudów przyrody oraz kąpaliśmy się w dzikich źródłach. Podróżowaliśmy po stepach, odkrywając ich niezwykłą, uspokajającą monotonność przeplataną z ogromną różnorodnością form geologicznych. Nie zabrakło również doświadczenia przepięknego łańcucha górskiego Tien-szan, jego lodowców oraz zachwycającej rzeki Syr-darii usianej tamaryszkiem.
Uczestnicy starali się zebrać różne gatunki roślin stepowych do stworzenia zielnika. Prowadzili również zapiski na temat pogłowia różnych gatunków zwierząt gospodarskich, którymi głównie były wielbłądy oraz owce.
Podczas obozu naukowego zwiedziliśmy również wiele zabytków, które zachwycały swoim pięknem i starannością włożoną w każdy element budowli. Złocone dachy w kształcie kopuły, turkusowe płytki stanowiły zjawiskowy kontrast dla jasnych kolorów otaczających nas stepów.
Wyprawa zbliżała się ku końcowi wraz z lotem tranzytowym przez Abu Dhabi, w którym mieliśmy na tyle czasu do odlotu, że zdecydowaliśmy się na szybkie zwiedzanie Dubaju. Naszym głównym celem było odwiedzenie budynku Burj Khalifa. Upał jakiego doświadczyliśmy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, będzie na pewno jednym z najmocniejszych wspomnień z tej eskapady.
4 sierpnia 2023 w Krakowie zakończyliśmy obóz naukowy, który pozwolił nam poznać to cudowne Królestwo Stepów, jakim jest Kazachstan.
Oliwia Hajdyła
2021 - Obóz Naukowy Uzbekistan
Ekspedycja naukowa studentów do Uzbekistanu
„Między Amu-darią a Syr-darią”
W sierpniu 2021 roku, po dwóch latach przerwy od ostatniego wyjazdu w związku z wybuchem pandemii Covid-19, odbyła się jedenasta wyprawa naukowa Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Kierownikiem obozu był opiekun MKN – dr hab. inż. Piotr Kacorzyk, prof. URK, natomiast uczestnikami studenci Leśnictwa z Wydziału Leśnego (w tym sympatyk Koła) oraz studentka kierunku Zootechnika z Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt. W wyjeździe wzięła również udział Pani Profesor Svetlana Ivanova z Północno-Wschodniego Federalnego Uniwersytetu im. M. K. Ammosova w Jakucku, która w ogromnej mierze przyczyniła się do zorganizowania tego obozu. To była już szósta wspólna ekspedycja.
Nazwa tegorocznego obozu brzmiała „Między Amu-darią a Syr-darią”. Trwał on dwa tygodnie i w całości zrealizowany był na terenie Uzbekistanu. Przebyta trasa wyniosła ok. 3000 km. W ramach badań leśnicy pobrali próby gleby w pobliżu Jeziora Aralskiego w celu zbadania właściwości fizykochemicznych. Z kolei studentka Zootechniki zajmowała się występowaniem ptaków we wszystkich odwiedzanych miejscach. Wyniki badań po opracowaniu zostaną przedstawione podczas Wydziałowych Sesji Kół Naukowych w 2022 roku.
Ekspedycja rozpoczęła się tranzytowym przelotem lotniczym Warszawa-Stambuł-Taszkent (powrót odbył się w ten sam sposób). Od razu po przylocie, już pełnym składem (w stolicy Uzbekistanu oczekiwała P. Svetlana), przemieszczono się do Samarkandy. Generalnie podróż opierała się na pięciu głównych punktach jakimi były: Samarkanda, Buchara, Jezioro Aralskie oraz Taszkent.
Jako że Uzbekistan jest krajem muzułmańskim, nie można było nie skorzystać z okazji, by podziwiać potężne kompleksy budynków tamtejszych miejsc kultu religijnego, ale też pojedynczych obiektów sakralnych. Najwięcej świątyń studenci zwiedzili w Samarkandzie i okolicy. Co ciekawe, powstanie w zasadzie wszystkich było ściśle związane z postacią Timura Chromego – słynnego wodza i władcy środkowoazjatyckiego z przełomu XIII-XIV w. Uczestnicy wyjazdu zobaczyli m.in. mauzoleum Gur-i Mir (miejsce pochówku Timura), nekropolię Szah-i Zinda (mauzolea ważnych osób z otoczenia Timura) czy plac Registan, a w jego pobliżu mauzoleum Timura oraz meczet Bibi Chanum (miejsce spoczynku żony Timura). Niedaleko Samarkandy znajduje się miasto Szachrisabz, w którym Timur urodził się i gdzie zlecił budowę pałacu Ak Saraj mającego mu służyć jako letnia rezydencja, to miejsce również znalazło się na trasie wyprawy. Ze skarbów architektury na uwagę zasługują także budowle Buchary z twierdzą Ark na czele, która była zaczątkiem miasta. Członkowie Koła zobaczyli jeszcze meczet i minaret Kalyan oraz plac Lab-i Hauz. W Taszkencie natomiast odwiedzili tylko jeden obiekt zabytkowy – kompleks Hast Imam z medresą Kukeldasz.
Samarkanda, Buchara oraz Taszkent to trzy z czterech głównych miast uzbeckich znajdujących się na trasie słynnego Jedwabnego Szlaku. Pozostałością po nich są funkcjonujące do dziś bazary, na których można zaopatrzyć się w produkty żywnościowe, odzież, przedmioty codziennego użytku czy pamiątki. Studenci mieli szansę być na kilku takich targowiskach. Korzystali też z przydrożnych straganów. Najbardziej klimatycznymi były stoiska z żywnością. Ogromne wrażenie robiły kopczyki kolorowych przypraw i bakalii, pięknie ułożone świeże owoce, warzywa, kryształy cukru i pieczywo, ręcznie robione słodycze. Jednymi z ciekawszych produktów były kulki z suszonego mleka, niekiedy z domieszką przypraw, stanowiące dość popularną przekąskę (niekoniecznie smaczną dla obcokrajowców). Zapadającym pozytywnie w pamięć jest za to smak owoców, zwłaszcza melonów, winogron i arbuzów.
W czasie wyjazdu nie brakowało obserwacji przyrodniczych. Uczestnicy obozu na pustyni Kyzył-Kum poznali pieszczanki wielkie, gryzonie. W innych miejscach mogli podziwiać przede wszystkim ptaki, w tym w miastach głównie majny brunatne czy synogarlice senegalskie, wzdłuż dróg niezwykle barwne żołny zwyczajne, żołny modrolice i kraski, natomiast w pobliżu Jeziora Aralskiego natrafili na pelikany i flamingi. Wszystkie te gatunki były nie lada atrakcją. W ich wypatrywaniu, a następnie oznaczaniu bezkonkurencyjna była studentka Zootechniki. Poza dziką fauną bardzo często spotkać można było zwierzęta domowe – pasące się bydło, owce, konie, osły. Studenci Leśnictwa robili dodatkowo obserwacje florystyczne. Obiektem ich badań, oprócz gleby, była roślinność w pobliżu cofającego się Jeziora Aralskiego. Zidentyfikowali tam m.in. rodzaje: Eriogonum, Alhagi, Atriplex oraz Tamarix. Jednym z ostatnich punktów całego wyjazdu była wizyta w Górach Czatkalskich, pasmem w łańcuchu górskim Tien-szan, gdzie przy pomocy wyciągu krzesełkowego udało się stanąć na wysokości 2250 m n.p.m. Teren ten należy do Parku Narodowego Ugam-Chatkal, który stanowi największy obszar ochrony przyrody Uzbekistanu.
Uzbekistan jest krajem o interesującej historii. Wspomniany wcześniej Timur to dawne czasy, ale w nieodległej przeszłości ten teren również był miejscem ciekawych wydarzeń. Jednym z najsłynniejszych, o ile nie najsłynniejszym, jest wysychanie Jeziora Aralskiego – ogromna katastrofa ekologiczna. Proces zanikania jeziora rozpoczął się w latach 60. XX w. na skutek decyzji władz radzieckich, które wody rzek zasilających Jezioro (Amu-darii i Syr-darii) postanowiły wykorzystać do nawadniania plantacji bawełny. Niestety, pomysł ten nie zakończył się sukcesem dla pól uprawnych, a tym bardziej dla ekosystemu wodnego Aralu, którego obszar zaczął się zmniejszać. Pozostałością po dawnym zbiorniku są opustoszałe miasta portowe, w tym Mujnak, który studenci odwiedzili. Niegdyś był to największy uzbecki port rybacki. Obecnie dzieli go od jeziora ponad 100 km. W mieście funkcjonuje muzeum poświęcone historii rybołówstwa na tym terenie i, oczywiście, katastrofie. Punktem obowiązkowym jest też wizyta na cmentarzysku statków. Wszystkie te miejsca uczestnicy wyjazdu odwiedzili i wywarły one na nich silne wrażenia. Odrębnym zagadnieniem historycznym na obozie był wątek polski. Studentom, z nieocenioną pomocą lokalnych mieszkańców, udało się odwiedzić dwa polskie cmentarze w miejscowości Nawoja. Spoczywają na nich żołnierze Armii Polskiej gen. Władysława Andersa oraz ludność cywilna (łącznie blisko 500 osób), którzy zmarli w 1942 r., wracając do ojczyzny.
Tegoroczna wyprawa dała studentom możliwość poznania kultury Uzbekistanu. Niewątpliwie zapoznali się też z jego geografią. Wyjazd był okazją do szlifowania umiejętności językowych, nawiązania nowych i podtrzymania starych znajomości. Pozwolił także na odkrycie samych siebie, ponieważ spotkania z niecodziennymi sytuacjami zmusiły do odnalezienia się w nich, a przynajmniej do podjęcia takiej próby. Jak zawsze, uczestnicy zdobyli cenne doświadczenia, które zapewne przydadzą się im w przyszłości.
Mgr inż. Natalia Juszczak
Dzienniki podróży Profesor Svetlany Ivanovej
2019 - Obóz naukowy Murmańsk
Obóz naukowy Murmańsk 20019 „W krainie niebieskich jezior”
W maju, pod kierownictwem dr hab. inż. Piotra Kacorzyka, odbyła się dziesiąta wyprawa naukowa studentów należących do Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów URK w Krakowie. W tym roku studenci prowadzili badania w Rosji: Obwód Leningradzki, Republika Karelii, Obwód Murmański. Wyprawa trwała dwa tygodnie. Na terenie Rosji przejechano koleją i wynajętymi samochodami ok. 4500 kilometrów. Wyjazd został zrealizowany przy współpracy z Północno-Wschodnim Federalnym Uniwersytetem im. M. K. Ammosowa w Jakucku na mocy 5-letniego porozumienia podpisanego w 2015 roku przez obie uczelnie. To była już piąta wspólna podróż.
Uczestnikami tegorocznej wyprawy byli studenci z Wydziałów: Rolniczo-Ekonomicznego, Leśnego, Inżynierii Środowiska i Geodezji oraz studenci z Uniwersytetu w Jakucku wraz z opiekunem docent Svetlaną Ivanovą.
Studenci podczas tegorocznego obozu prowadzili badania w zakresie zmienności sosny w skali szerokości geograficznej (pobranie odwiertów drzew, ilość i długość roczników igieł oraz badania genetyczne, które zostaną przeprowadzone w laboratorium w Krakowie); zbierali dane do napisania artykułu pt. „Społeczno-ekonomiczne realia życia w Federacji Rosyjskiej”; badali potencjał rozmieszczania ogniw fotowoltaicznych w różnych lokalizacjach geograficznych. Opracowane wyniki badań przedstawiono na Wydziałowych Sesjach Kół Naukowych w 2020 roku.
Wspólna podróż rozpoczęła się od przejazdu z Krakowa na lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Po całonocnym oczekiwaniu na lotnisku, członkowie wyprawy przelecieli liniami lotniczymi Air Baltic do Rygi, skąd dolecieli do Petersburga. W Petersburgu spędzili dwie noce. Chodzili po mieście, pojechali do miejscowości Puszkin zwiedzić Carskie Sioło (byłą rezydencję carów), byli także świadkami przygotowywań do Dnia Zwycięstwa obchodzonego w Rosji 9 maja. Nie mogli zostać na obchody święta, ponieważ 9 maja rano wsiedli do pociągu, który jadąc 26 godzin dowiózł ich do największego miasta na świecie, które jest położone za kołem podbiegunowym – Murmańska. Podróż pociągiem nie szczędziła wrażeń. Podczas przystanków kupowali lokalne przysmaki (wędzone ryby; przetwory z maliny moroszki, która w Polsce jest pod ochroną).
Murmańsk przywitał ich ciepłą i słoneczną pogodą. Na stacji końcowej czekała na nich profesor z murmańskiego uniwersytetu. Wraz ze swoimi studentkami oprowadziła ich po mieście, zwiedzili pierwszego na świecie lodołamacza Lenin (statku o napędzie atomowym) i fokarium, oraz wysoki na 35 metrów Pomnik Bohatera. Na koniec dnia odbyło się spotkanie w restauracji, w której dostępne były regionalne potrawy (m. in. Ucha, czyli zupa przyrządzona z ryb morskich).
Następnego dnia członkowie ekspedycji dojechali wynajętym busem w najbardziej oddalone na północ miejsce wyprawy – do miejscowości Teriberka - położonej nad samym Morzem Barentsa, będącego fragmentem Oceanu Arktycznego. Przez okna busa, podczas pokonywania 200-kielometrowej trasy drogami asfaltowymi i kamienistymi widoczna była znaczna zmiana krajobrazu: tajga zmieniła się w laso-tundrę, a ona w tundrę. W miejscowości Teriberka członkowie wyprawy udali się nad brzeg morza. Niektórzy skorzystali z arktycznej kąpieli. W nadmorskiej restauracji zjedli steki z renifera. Pod koniec emocjonującego dnia, ostatniego spędzonego na dalekiej północy, wybrali się na spacer w półmroku (białe noce).
Kolejnym etapem podróży było Miasto Kirovsk położone w malowniczych i niedostępnych turystycznie górach Chibinach. Z miasta Kirovsk udali się wynajętym busem do opuszczonej w 1991 roku miejscowości Afrikanda. W czasie tej podróży zatrzymywali się nad wielkimi jeziorami, nad Morzem Białym, a także widzieli fabryką aluminium (należącą do największej kompanii aluminiowej na świecie).
Na następny dzień przejechali do miasta Apatyty, skąd wyruszyli pociągiem do Petersburga, będącego wówczas jedynie stacją przesiadkową do docelowej miejscowości Łachdenpochia (położonej nad jeziorem Ładoga). Nocowali tam dwie noce w uroczym domu gościnnym, koło którego udostępniona była dla gości „Ruska Bania”. Następnego dnia pojechali do Marmurowego Kanionu.
Do Patersburga wrócili 17 maja, a następnie Członkowie wyprawy przejechali do odległego na 30 kilometrów od Petersburga Kronsztadu – silnie ufortyfikowanego portu morskiego, położonego na wyspie Kotlin. Widzieli tam między innymi punkt „układu wysokości Kronsztad” i Sobór Świętego Mikołaja. W samym Petersburgu nie zabrakło licznych atrakcji, między innymi: Łachta Centr, czyli najwyższy (na 462 metry) budynek w Europie; muzeum Ermitaż; Twierdza Pietropawłowska, słynny krążownik Aurora.
19 maja, w środku nocy przejechali na lotnisko w Petersburgu, gdzie o 5 nad ranem kolejnego dnia przelecieli do Rygi (punktu przesiadkowego, w którym na kolejny lot należało czekać 10 godzin). 10-godzinne oczekiwania na samolot do Polski uczestnicy wyprawy wykorzystali na zwiedzanie stolicy Łotwy. Powrócili do Polski 20 maja wieczorem.
Natalia Juszczak
2018 - Obóz Naukowy Azja Środkowa
Ekspedycja naukowa studentów do Azji Środkowej
„W krainie irbisa i argali”
We wrześniu, pod kierownictwem dr hab. inż. Piotra Kacorzyka, odbyła się dziewiąta wyprawa naukowa studentów należących do Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów UR w Krakowie. W tym roku studenci prowadzili badania w Azji Środkowej (Tadżykistan, Kirgistan, Kazachstan). Uczestnicy wyprawy, która trwała 24 dni, przebyli w Azji Środkowej około 6,5 tys. km. Wyjazd został zrealizowany przy współpracy z Północno-Wschodnim Federalnym Uniwersytetem im. M. K. Ammosowa w Jakucku na mocy 5-letniego porozumienia podpisanego w 2015 r. przez obie uczelnie. To była już czwarta wspólna podróż.
Uczestnikami tegorocznej wyprawy byli studenci Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie z kierunków: leśnictwo, weterynaria, zootechnika - hodowla zwierząt towarzyszących i egzotycznych, bioinżynieria zwierząt, geodezja i kartografia, studenci z Uniwersytetu w Jakucku wraz z opiekunem docent Svetlaną Ivanovą.
Studenci podczas obozu pobrali próbki wody, fragmenty sierści i skóry ssaków, zebrali owady pasożytujące na ssakach oraz dokonali pomiarów geodezyjnych. Wyniki badań po opracowaniu zostaną przedstawione na Wydziałowych Sesjach Kół Naukowych w 2019 roku.
Wspólna podróż członków koła rozpoczęła się od przejazdu z Krakowa do Budapesztu. Z węgierskiej stolicy studenci mieli lecieć do Moskwy, a następnie, już z Rosjanami, z Moskwy do Duszanbe (stolicy Tadżykistanu). Niestety, z uwagi na to, że bilety lotnicze nie zawierały wizy tranzytowej uczestnicy wyprawy nie zostali wpuszczeni na pokład samolotu w Budapeszcie. W związku z powyższym uczestnicy wyprawy przejechali do Wiednia, gdzie zakupili nowe bilety do Moskwy (już z wizą tranzytową). Dalsza cześć podróży odbywała się zgodnie z planem. W ten sposób w ciągu 24 godzin studenci UR odwiedzili aż cztery stolice!
W Duszanbe na uczestników wyprawy czekał kierowca – Hanza, przez najbliższy tydzień był częściowo także przewodnikiem. Pokazał uroki stolicy miedzy innymi park rozrywki, pomnik bohatera narodowego – Ismoila Somoniego. Ciekawym miejscem był też bazar Mekhrgon, na którym szczególną uwagę przyciągały przyprawy, herbaty i owoce. Z Duszanbe przejechali do Garm Chashma. Ta podróż trwała łącznie ponad 20 godzin, a trasa w zdecydowanej większości prowadziła przez Trakt Pamirski. Jest to droga wykuta na zboczu skały, w dole płynie rzeka odgraniczająca Tadżykistan od Afganistanu. W Garm Chashma uczestnicy wyprawy kąpali się w gorących źródłach siarkowodorowych. Następnego dnia po zaopatrzeniu się w prowiant i butlę gazową w pobliskim miasteczku Chorog ruszyli wyżej w góry. Jedną noc spędzili w domu lokalnych mieszkańców w Alichur na wysokości ponad 4 tys. m n.p.m., kolejną noc spali w namiotach rozłożonych nad rzeką. Ostatnim postojem w Tadżykistanie była wioska Murgab położona na wysokości ok. 3800 m n.p.m. Po noclegu w jurcie wyruszyli wczesnym rankiem ku granicy z Kirgistanem. Przejechali m.in. przez ośnieżoną przełęcz na wysokości ok. 4,5 tys. m n.p.m.! To było niesamowite przeżycie. Przed południem zatrzymali się na śniadanie nad Jeziorem Karakol i po niedługim czasie dotarli do granicy.
Kirgistan przywitał ich delikatnym deszczem. Znów jechali przez góry, ale już nieco bardziej zielone. U ich podnóży często pasły się konie. Pierwszym punktem postojowym było miasto Osz. Jest to bardzo stara aglomeracja licząca 3 tys. lat, leżąca na Jedwabnym Szlaku. Mieli okazję zobaczyć z bliska tamtejszy ogromny bazar. Bardzo interesującym produktem, o którym nigdy wcześniej nie słyszeli był…suszony kefir. Z Osz przez Góry Tienszan przejechali nad Jezioro Issyk-kul. W przydrożnych straganach kurortu można było nabyć domowe przetwory, wędzone ryby i wyroby skórzane. Woda w jeziorze nie była zbyt ciepła, ale nadawała się do kąpieli, której nie omieszkali zażyć. Następnego dnia w drodze do Karakol wstąpili do Muzeum Przewalskiego. Karakol jest miasteczkiem przyciągającym turystów szczególnie zimą, w sezonie narciarskim, ale latem również jest interesującym miejscem. Spacerując po ulicach odwiedzili tamtejszą cerkiew i szkołę, a po południu pojechali do Parku Narodowego „Karakol”. Nazajutrz przekroczyli granicę z Kazachstanem.
Z kirgiskim kierowcą pożegnali się dopiero w Almaty – byłej stolicy Kazachstanu, gdzie wsiedli do pociągu. Jechali ponad 30 godzin, prawie cały czas przez step i wysiedli w miejscowości Aralsk. Kiedyś było to miasto portowe, ale teraz, kiedy Jezioro Aralskie częściowo wyschło, z portu do brzegu jeziora jest ok. 20 km. Dzień spędzony w Aralsku poświęcili na odświeżenie się po podróży pociągiem oraz uzupełnienie prowiantu. W dniu kolejnym pojechali nad jezioro i do gorących źródeł (przy wypływie woda ma 62?C). Jadąc przez step, co jakiś czas mijali mniejsze lub większe stada wielbłądów. Przy źródłach siarkowodorowych zostali na nocleg. Wokół było widać jedynie wodę, niewielki cmentarz muzułmański i rozległe piaskowe tereny, które w rzeczywistości były dnem jeziora. Spędzili tam dwa dni. Niestety uczestnicy wyprawy nie zaliczyli kąpieli w jeziorze aralskim, ponieważ teren przybrzeżny był bardzo grząski i ze względów bezpieczeństwa zrezygnowano z kąpieli. Późnym wieczorem wrócili z powrotem do Aralska, gdzie oczekiwali na pociąg jeszcze dwa dni. Przez ten czas już dobrze poznali miasteczko. Zwiedzili muzeum z eksponatami zebranymi w okolicy, a przedstawiającymi lokalną przyrodę, używane w dawnych czasach narzędzia oraz sprzęt i urządzenia potrzebne do prowadzonej tu nie tak dawno żeglugi. Chcieli zobaczyć fabrykę przetwórstwa ryb, jednak nie wpuszczono ich do żadnego z dwóch działających tam zakładów. Odwiedzili za to bazar, a jednego wieczoru część grupy skorzystała z bani (sauna). Z Aralska wyjechali o 2:00 pociągiem. Ten przejazd trwał również ponad 30 godzin. Do Astany dotarli przed południem. Po zakwaterowaniu wybrali się na miasto. Zabudowa była bardzo wysoka, nowoczesna, spora część budynków oszklona. Nie bez powodu Astana jest nazywana Dubajem Azji Środkowej, choć jest stolicą Kazachstanu zaledwie 20 lat. Przespacerowali się reprezentacyjną ulicą – Bulwar Nurzhol, podziwiali widoki z wieży Baiterek. Wieczorem wrócili do hostelu i przed północą pojechali na lotnisko. W drodze powrotnej lecieli z Astany do Krakowa z przesiadką w Kijowie. Dzięki temu mogli również zobaczyć stolicę naszych wschodnich sąsiadów.
Studenci podczas wyprawy, oprócz prowadzenia badań, nawiązali nowe kontakty, nabyli i udoskonalili swoje umiejętności językowe, mogli też pogłębić wiedzę na temat kultury narodów zamieszkujących republiki byłego ZSRR oraz geografii tych terenów. Musieli także radzić sobie z różnymi trudnościami i własnymi słabościami, które pojawiły się w czasie wyjazdu. Teraz doskonale zdają sobie sprawę z tego jak ważna jest współpraca i wzajemna pomoc.
Natalia Juszczak
Dzienniki podróży Profesor Svetlany Ivanovej
2017 - Obóz Naukowy Kaukaska Mozaika
Grupa 10 studentów z Uniwersytetu Rolniczego po raz kolejny uczestniczyła w obozie naukowym, zorganizowanym przez Międzywydziałowe Koło Naukowe Studentów UR.
We wrześniu, pod kierownictwem dr inż. Piotra Kacorzyka, odbyła się ósma wyprawa naukowa studentów należących do Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów UR w Krakowie. W tym roku studenci przemierzali Kaukaz Północny. Poruszali się po obszarze regionów etnicznych takich jak: Dagestan, Czeczenia, Inguszetia, Osetia Północna, Kabardo-Bałkaria oraz krajów: Krasnodarskim i Stawropolskim. Mieli też okazję być na Krymie. Uczestnicy wyprawy, która trwała 25 dni, przebyli (nie licząc przelotu z i do Polski) około 7 tys. km. Obóz został zrealizowany przy współpracy z Północno-Wschodnim Federalnym Uniwersytetem im. M. K. Ammosowa w Jakucku na mocy 5-letniego porozumienia podpisanego w 2015r. przez obie uczelnie. To była już trzecia wspólna podróż.
Uczestnikami tegorocznej wyprawy byli studenci Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie z kierunków: ochrona środowiska, leśnictwo, prewencja weterynaryjna, studenci z Uniwersytetu w Jakucku, absolwent tego uniwersytetu i docent Svetlana Ivanova, która dzieliła się z nami swoją ogromną wiedzą.
Studenci podczas obozu przeprowadzili badania szaty roślinnej, pobrali też próbki wody, sfotografowali zaobserwowane ptaki drapieżne, zebrali próbki gleby, opisali stanowiska różanecznika. Opracowane wyniki badań zostaną przedstawione na Wydziałowych Sesjach Kół Naukowych w 2018 roku.
Wspólna podróż członków koła rozpoczęła się od przelotu z Warszawy do Moskwy. W stolicy Rosji czekała już na nich docent Svetlana, a następnego dnia dołączyły studentki z Jakucji. Uczestnicy obozu byli na Placu Czerwonym, w bogatej dzielnicy Arbat oraz jeździli różnymi liniami przepięknego metra. Kolejnym etapem była 39-godzinna podróż pociągiem do Machaczkały - stolicy Dagestanu. I właśnie stamtąd rozpoczęła się ich przygoda z Kaukazem. Poruszali się busem. W Derbencie zwiedzili najstarszy meczet w Rosji. Co ciekawe, jest on drewniany. W Gunibie zobaczyli miejsce upamiętniające zakończenie wojny kaukaskiej, ogród botaniczny oraz udali się na górską wędrówkę. Następnie przejechali do miasta Grozny – stolicy Czeczenii. Zostało ono całkowicie zburzone w latach 90. w czasie I i II wojny czeczeńskiej. Obecnie jest na etapie odbudowy, bardzo dobrze się prezentuje, co studenci mogli zauważyć spacerując po jego ulicach. Kolejnym punktem wyprawy był Pyatigorsk – miasto uzdrowiskowe. Tutaj nadarzyła się okazja wykąpania się w gorących źródłach. W muzeum Michaiła Lermontowa można było wysłuchać historii jego życia. Był to pisarz na miarę Juliusza Słowackiego. Z Pyatigorska uczestnicy obozu skierowali się do Kabardo-Bałkarii. Tam czekał na nich upragniony Elbrus! Dotarli na wysokość około 3800 m n.p.m. Widoki zapierały dech w piersiach. W tamtejszym schronisku zostawili flagę uniwersytetu ze swoimi podpisami. W drodze do Terskola zobaczyli opuszczoną miejscowość, w której kiedyś wydobywano wolfram i molibden. Był to dość przygnębiający obraz. Z Kabardo-Bałkarii kierowca zawiózł ekipę na Krym. Obowiązkowym elementem tej części podróży była emocjonująca przeprawa promem. W Pałacu w Liwadii studenci obejrzeli wystawę poświęconą dynastii Romanowów i konferencji jałtańskiej. Od tego momentu ich trasa prowadziła mniej więcej wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego. Zatrzymali się jeszcze w Dederkoj i Ucz-Dere. Pojechali do Soczi oraz Krasnej Polany, gdzie w 2014 roku odbyły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Poruszając się po całej trasie podziwiali ogromne winnice, kosztowali przepysznych winogron, arbuzów i melonów. W godzinach przedpołudniowych, 26 września, wsiedli na dworcu w Soczi do pociągu relacji Soczi-Sankt Petersburg. Przejazd zakończył się w Moskwie. Tym razem trwał nieco krócej, bo 36 godzin. Z Moskwy do Polski przylecieli już samolotem.
Studenci podczas wyprawy, oprócz prowadzenia badań, mogli nawiązać nowe kontakty, nabyć i udoskonalić swoje umiejętności językowe, poszerzyć wiedzę na temat kultury narodów zamieszkujących Rosję. Niejednokrotnie musieli także radzić sobie z przeróżnymi trudnościami i własnymi słabościami, które pojawiły się w czasie wyjazdu.
Natalia Juszczak
Dzienniki podróży Profesor Svetlany Ivanovej
2016 - Obóz naukowy W Błękitnym oku Syberii – Bajkał
Grupa 10 studentów z Uniwersytetu Rolniczego po raz kolejny uczestniczyła w obozie naukowym, zorganizowanym przez Międzywydziałowe Koło Naukowe Studentów UR.
Obóz odbył się pod kierownictwem dr inż. Piotra Kacorzyka. Miał miejsce na terenie Republiki Sacha, Republiki Buriacji i w obwodzie irkuckim. Uczestnicy wyprawy przebyli łącznie ponad 26 tys. km, a sam obóz naukowy trwał prawie miesiąc. Został zrealizowany przy współpracy z Północno – Wschodnim Federalnym Uniwersytetem im. M.K. Ammosowa w Jakucku na mocy 5 – letniego porozumienia podpisanego w 2015 r. przez obie uczelnie.
Uczestnikami tegorocznej wyprawy byli głównie studenci Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie z kierunków: rolnictwo, ochrona środowiska, leśnictwo, technologia żywności i żywienie człowieka, weterynaria. W wyprawie wzięli udział także studenci medycyny z Uniwersytetu im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, których poznaliśmy w 2015 r. podczas odbioru nagrody w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie. Ogromną wiedzą podczas obozu dzielili się także ze studentami: profesor Jaromir Kolejko z Uniwersytetu Masaryka w Brnie oraz docent Svetlana Ivanova z Uniwersytetu w Jakucku, która posiada ogromny talent organizacyjny i była główną pomysłodawczynią przebiegu trasy.
Studenci podczas obozu przeprowadzili badania ankietowe dotyczące stylu życia oraz świadomości ekologicznej młodzieży w wiejskich i miejskich ośrodkach Republiki Sacha, Republiki Buriacji i w obwodzie irkuckim. Pobrano materiał badawczy w celu określenia bakterii występujących u zwierząt kopytnych. Przeprowadzono pomiary promieniowania przy nieczynnej kopalni uranu przy pomocy licznika Geigera - Müllera i oceniono jego wpływ na szatę roślinną. Opracowane wyniki badań zostaną przedstawione na Wydziałowych Sesjach Kół Naukowych w 2017 roku.
Jak wyglądała szczegółowo trasa wyprawy? Członkowie koła rozpoczęli swoją podróż od przejazdu pociągiem z Krakowa do Olsztyna, następnie autobusem pojechali do Kaliningradu. Dalsza droga obejmowała przelot samolotem do Jakucka (z przesiadką w Moskwie). W Jakucku studenci zwiedzili Północno – Wschodni Federalny Uniwersytet im. M.K. Ammosowa i spotkali się z władzami tego uniwersytetu. Mieli możliwość obejrzenia niepowtarzalnych eksponatów w Muzeum Mamuta i Muzeum Wiecznej Zmarzliny. Następnie zwiedzili dawny stalinowski obóz w miejscowości Vasilevka i kopalnię węgla w Neriungri. Wrażenie sprawiła ogromna ilość kwitnących na żółto rododendronów Adamsa na górze Evota. Kolejnym miejscem podróży była Nowa Chara, tam zwiedziliśmy kopalnię wanadu i tytanu oraz nieczynną od 4 lat sztolnię miedzi. Nie pominięto także pięknej pustyni Czarskie Piaski, lekko porośniętej roślinnością i z ciepłym jeziorem w głębi. Później udano się pociągiem w kierunku miejscowości Nizneangarsk i przeprawiono się na wyspę Jarki. Kolejnym niezapomnianym etapem podróży była 12-godzinna przeprawa promem po Bajkale. Z Portu Bajkał udano się do Listwianki i Irkucka, a stamtąd w góry Sajany. Później grupa wybrała się do gorących źródeł Chojto - Goł i pieszo 20 km do doliny wulkanów. Następnie skierowano się z powrotem w kierunku Listwianki, gdzie zwiedzano nowoczesne, interesujące, godne polecenia Muzeum Jeziora Bajkał i arboretum. Tym bardziej dla nas przyrodników, leśników, weterynarzy pobyt w takim miejscu był niebywale pouczający i poszerzający wiedzę przyrodniczo – geograficzną. Gdy nastał koniec podróży cała grupa udała się z Irkucka samolotem do Moskwy i dalej taką samą drogą jak na początku w kierunku Krakowa.
Jak podczas każdej wyprawy studenci oprócz prowadzenia badań, mieli szansę na kształtowanie nowych umiejętności interpersonalnych i językowych, pogłębili wiedzę, dotyczącą kultury ludności, mieszkającej na terenie Rosji oraz musieli radzić sobie z różnymi trudnościami i własnymi słabościami jakie pojawiały się podczas wyprawy.
inż. Paulina Synowiec
Inne dzienniki podróży
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1038315
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1038418
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1038639
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1038840
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1039782?fromC=true
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/1041454?fromC=true
- https://www.youtube.com/watch?v=MfxEwmGCZzY
- https://youtu.be/hb7yHhRVSvo
- https://youtu.be/m5AcZ9JO5Zg
- https://youtu.be/nhAow9D5m1A
Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:
- Badania ankietowe dotyczące stylu życia oraz świadomości ekologicznej młodzieży w wiejskich i miejskich ośrodkach Republiki Sacha, Republiki Buriacji i w obwodzie irkuckim.
- Pomiar promieniowania przy nieczynnej kopalni uranu przy pomocy licznika Geigera - Müllera i ocena jego wpływu na szatę roślinną.
- Bakterie występujące u zwierząt kopytnych.
2015 - Obóz Naukowy Środkowa Jakucja
Członkowie Międzywydziałowego Koła Naukowego Studentów UR pod opieką dr inż. Piotra Kacorzyka oraz dr hab. inż. Marcina Pietrzykowskiego prof. UR odbyli kolejną już ekspedycję naukową. Tym razem studenci zrzeszający koło udali się w podróż na daleką Syberię. Obóz naukowy trwał od 29 czerwca do 20 lipca 2015 r. i był realizowany wraz z Północno – Wschodnim Federalnym Uniwersytetem im. M.K. Ammosowa w Jakucku. Poza studentami z Polski w wyprawie naukowej brali udział studenci i pracownik Uniwersytetu w Jakucku oraz pracownik Uniwersytetu w Brnie.
Droga, którą przemierzyli studenci aby wykonać swoje projekty badawcze obejmowała trasę od Jakucka do Magadanu, po tzw. Drodze na Kościach. Drodze o wielkim znaczeniu historycznym, którą wędrowali więźniowie zesłani do radzieckich gułagów. To właśnie pokonując tę trasę studenci wydziału Rolniczo - Ekonomicznego, Leśnego, Inżynierii Środowiska i Geodezji, Technologii Żywności oraz z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ - UR, na określonych odcinkach wykonywali swoje badania, które po opracowaniu na uczelni zostaną przedstawione na kolejnych wydziałowych Sesjach Kół Naukowych zaplanowanych w 2016 roku.
Oprócz badań uczestnicy wyjazdu brali udział także w Letniej Szkole w której uczestniczyli również studenci z Jakucka oraz Korei Południowej.
Będąc na wyjeździe studenci mieli możliwość obejrzenia eksponatów z muzeów o tematyce Gułagu, stalinowskich zesłań na Syberię oraz Muzeum Mamuta, czy też bardzo znane Muzeum Wiecznej Zmarzliny.
Piękno i dzikość Syberii jeszcze bardziej nastraja do działań naukowych.
Katarzyna Jelonek
Inne dzienniki podróży
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/736105
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/736258
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/736499
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/736632
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/736922
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/737110
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/737269
- http://dnevniki.ykt.ru/sviv/737621
Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:
- Sukcesja roślinna na zwałowiskach usypanych podczas wydobywania złota.
- Mikroflora bakteryjna jamy ustnej zwierząt towarzyszących.
- Charakterystyka i zmienność tajgi niskiej na wybranych terenach Syberii Wschodniej.
- Porównanie popularnych produktów kwaszonych obecnych na rynku polskim i rosyjskim.
2014 - Obóz Naukowy Azerbejdżan
V Obóz naukowy Międzywydziałowego Koła Naukowego Uniwersytetu Rolniczego odbył się w Azerbejdżanie, w terminie od 4 do 17 lipca 2014.
W obozie wzięli udział studenci z sekcji: Łąkarstwa, Ekologii Lasu, Ochrony Zwierząt Wolno Żyjących, Ochrony i Kształtowania Środowiska, Technologów Żywności, Geodezji.
W stolicy Azerbejdżanu - Baku zwiedziliśmy Wieżę Dziewiczą, Iczeri- Szehri i starówkę. Podczas dalszej podróży odwiedziliśmy zamek w miejscowości Quba, historyczno-etnograficzne muzeum w Xinaliq, Gobustan- muzeum z naskalnymi rysunkami sprzed 6000 lat oraz rzadko spotykane wulkany błotne. Nie ominęła nas także wyprawa w Wielki Kaukaz i Góry Tałyskie. Widzieliśmy gorące źródła o temperaturze wody ok.45°C i wydzielający się z ziemi metan. Azerbejdżan słynie także z uprawy herbaty dlatego wybraliśmy się na plantacje, gdzie dowiedzieliśmy się jak się zbiera i suszy herbatę. Odwiedziliśmy także Ivanovkę -miejscowość zamieszkiwaną głównie przez Rosjan, słynącą z produkcji pysznego sera i win. Zwiedziliśmy też malowniczą miejscowość Ismayilly i Lahic - najstarszą osadę w Azerbejdżanie położoną na południowych stokach Wielkiego Kaukazu.
Będąc w Azerbejdżanie przebyliśmy mnóstwo kilometrów, byliśmy zarówno na południu, jak i na północy kraju, udało nam się dotrzeć nawet pod granicę z Iranem, gdzie spędziliśmy jeden z noclegów. Także wysokości do jakich docieraliśmy były rożne. W jednym dniu odwiedziliśmy malowniczą wioskę Xinaliq na wysokości 2400 m n.p.m., a wieczorem dojechaliśmy nad morze Kaspijskie na wysokość ok. 28 m p.p.m. Podczas naszego obozu poznaliśmy azerską kulturę i kuchnię. Skosztowaliśmy pieczonego barana i azerski chleb pieczony w specjalny sposób. Placki chlebowe są przyklejane do środka okrągłego pieca i w nim wypiekane. Poznaliśmy także technikę parzenia i picia azerbejdżańskiej herbaty - cay. Mieliśmy możliwość zwiedzenia kuchni w jednej z restauracji i zgłębienia tajników azerskiej kuchni. Poznaliśmy używane przyprawy, obserwowaliśmy jak się piecze barana. Po zwiedzeniu kuchni i przeprowadzeniu badań polegających na wypełnieniu przez Azerów ankiet dotyczących żywienia nocowaliśmy na dachu restauracji, co zdarzyło się pierwszy raz w historii naszych obozów.
Paulina Synowiec
Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:
- Analiza gradientowa flory Azerbejdżanu