Logo Uczelni
WRE - logo

Wydział

Rolniczo-Ekonomiczny

plik svg - godło

logo MKN

Koło działa przy wydziale Rolniczo - Ekonomicznym, ale jego główną zaletą jest to, że zrzesza studentów z różnych wydziałów: Rolniczo - Ekonomicznego, Hodowli i Biologii Zwierząt, Leśnego, Technologii Żywności oraz z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, zdarza się także, że koło w zależności od podejmowanego projektu zaprasza do współpracy także studentów z innych uczelni.

Co roku członkowie koła wraz z opiekunem przygotowują się do wyprawy oraz do prowadzenia na wybranym terenie badań, które stanowią główny cel każdej wyprawy. Kierunki wypraw często dotyczą miejsc nieznanych, trudno dostępnych, lub górskich, także poza Europą. W poprzednich latach były to: Włochy – 2010, Rumunia – 2011, Jezioro Bajkał – 2012, Gruzja – 2013, Azerbejdżan – 2014, Jakucja – 2015, Buriacka – 2016, Kaukaz – 2017, Azja Środkowa – 2018, Murmańsk – 2019, Uzbekistan – 2021, Kazachstan – 2023, Mongolia – 2004. Prowadzone badania są opracowywane przez kilkuosobowe zespoły z konkretnego wydziału, natomiast ideą wyprawy jest to, aby wszystkie tematy badawcze były ze sobą powiązane. Studenci podczas wypraw uczą się współpracy między sobą oraz doskonalą umiejętności komunikacji w języku obcym.

Po opracowaniu wyników badań, studenci prezentują je podczas wydziałowych Sesji Kół Naukowych. Przygotowywane są także publikacje popularno–naukowe, dzienniki podróży (zamieszczone na stronie Koła), spotkania podróżnicze umożliwiające społeczności studenckiej przybliżenie kultury i przyrody odwiedzonego kraju.

 


Kontakt

 

Opiekun - dr hab. inż. Piotr Kacorzyk, prof. URK /Katedra Agroekologii i Produkcji Roślinnej/.
e-mail: p.kacorzy@urk.edu.pl

Chciałbyś poszerzać swoją wiedzę i umiejętności? Lubisz udzielać się i działać na rzecz innych? Masz mnóstwo pomysłów tylko nie wiesz jak je wykorzystać? Jesteś aktywny i lubisz wyzwania? Jeśli na chociaż jedno pytanie Twoja odpowiedź brzmi tak, to Międzywydziałowe Koło Naukowe Studentów Uniwersytetu Rolniczego jest właśnie dla Ciebie! Wstąp w nasze szeregi, u nas liczy się każdy.

 


Działalność

2013 Obóz Naukowy Gruzja

Obóz Naukowy pt. „Endemiczna przyroda, starożytna kultura – Gruzja 2013” odbył się w terminie od 25. 06 do 9. 07. 2013 r. (15 dni). Kierownikiem obozu był dr inż. Piotr Kacorzyk z Zakładu Łąkarstwa, Wydziału Rolniczo-Ekonomicznego, a opiekunem naukowym i współorganizatorem dr hab. Marcin Pietrzykowski z Katedry Ekologii Lasu, Wydziału Leśnego.
W obozie wzięło udział 15 studentów z 4 Wydziałów, realizowali następujące tematy badawcze.
Po wylądowaniu w Kutaisi i przejechaniu dystansu około 150 km do Batumi rozpoczęto badania nad Morzem Czarnym. W rejonie tym dokonano rozpoznania miejscowej szaty roślinnej w powiązaniu z klimatem o cechach śródziemnomorskich z silnym wpływem cech subtropikalnych. Głównym punktem było odwiedzenie znanego Arboretum i obserwacja kolekcji złożonej z kilkudziesięciu gatunków drzew oraz kilkuset gatunków roślin naczyniowych, reprezentujących poszczególne strefy roślinne świata, związane z klimatami subtropików i klimatem śródziemnomorskim. Dokonano w tym miejscu dokumentacji fotograficznej i wizji terenowej.
Następnie obóz przeniesiono w rejon Kaukazu Małego. W rejonie tym dokonano dalszej wizji terenowej i porównania stref roślinnych z uprzednio obserwowaną w rejonie Batumi. Strefa roślinna w rejonie Kaukazu Małego reprezentowała już typ przejściowy o silnym wpływie gorącego (szczególnie latem) klimatu kontynentalnego górskiego, z wyraźnym niedoborem opadów atmosferycznych. Oprócz stref roślinnych obserwowano także formy użytkowania ziemi. Był to pierwszy punkt zetknięcia się ze starożytną kulturą Gruzji, w tym z kamiennym miastem mnichów Vardia, ze średniowiecznymi klasztorami i mieszkaniami wydrążonymi w skałach Kaukazu Małego. Tym samym realizowano równolegle tematykę obozu związaną z poznawaniem kultury regionu.
Następnie udano się w Kaukaz Wielki w rejon miejscowości i góry Kazbek.
W pierwszym dniu odwiedzono stację badawczą Instytutu Wysokogórskich Ekosystemów Alpejskich, a następnie zorganizowano wyjście w góry. W miejscu tym, z racji na wysokogórskie warunki i zupełnie odmienny, ostry klimat, konieczna była aklimatyzacja, którą przeprowadzono na wysokości 2100 m n.p.m., w rejonie najwyżej położonego klasztoru w Gruzji pod wezwaniem Trójcy Świętej. Po trwającej 2 dni aklimatyzacji dokonano wejścia w transekcie wysokościowym na lodowiec Kazbek (3300 m n.p.m.), dokonując po drodze obserwacji zmian wysokościowych stref klimatyczno - roślinnych oraz pomiarów GPS. Po zejściu do obozu nastąpiła regeneracja fizyczna, a w dniach następnych badania stacjonarne na założonych powierzchniach badawczych w rejonie obozu, w tym na stałych powierzchniach w subalpejskich zaroślach brzozy oraz niżej położonych drzewostanach, a także wykonanie szeregu zdjęć fitosocjologicznych dla oceny flory zbiorowisk subalpejskich i alpejskich. Obserwowano także hodowane w tym rejonie bydło i konie. Małe zespoły badawcze dokonały spisów florystycznych mikrosiedlisk naskalnych oraz poboru próbek gleby i wód z potoków górskich. Po zakończeniu tego etapu obóz przemieścił się do miasta Kazbek jeszcze na 2 kolejne dni, skąd przeprowadzono dodatkowe krótkie wizje terenowe okolic, w tym pastwisk oraz zorganizowano krótką wycieczkę w rejon lodowca Kazbek, lecz od innej ekspozycji (rejon pogranicza z Federacją Rosyjską). W rejonie tym dokonano kolejnych pomiarów GPS oraz pobrano próbki wód z potoku wypływającego z czoła lodowca.
Kolejnym punktem obozu była podróż przez stolicę Gruzji – Tbilisi w region Sighnagi - znanego w Gruzji rejonu rolniczego. W podczas przejazdu przez stolicę odbyła się krótka wizyta w Uniwersytecie Rolniczym Gruzji (jednostce szkolnictwa wyższego o statusie prywatnym, której fundatorem jest obecny premier państwa), gdzie nawiązano bezpośrednie kontakty, w tym między innymi z Dziekanem Wydziału Rolniczego i Biotechnologicznego. Zwiedzono także między innymi nowy Wydział Weterynarii.
Po tej wizycie i podróży obóz dotarł do wspomnianego rejonu (o charakterze rolniczym). Jest to także rejon hodowli zwierząt i uprawy roślin, stanowiący zaplecze produkcji żywności dla górzystej Gruzji. W miejscu tym, oprócz bezpośrednich obserwacji, wizyty w winnicy i wywiadu z miejscową ludnością, zwiedzano także starożytne miasto Sighnaghi. W czasie pobytu w Sighnaghi zorganizowano także krótką wycieczkę do Telawi. Po drodze do miasta nadarzyła się również okazja do zwiedzenia pałacu XIX wiecznego posła gruzińskiego Aleksandra Czewczadzego oraz kolekcji malarstwa – w tym szkicu Pablo Picassa i przyległego do pałacu zabytkowego parku i ogrodu.
Po 3 dniowym pobycie w rejonie Sighnagi, w ostatnim dniu udało się jeszcze w drodze powrotnej na lotnisko w Kutaisi zwiedzić główne miejsca i zabytki stolicy (Tbilisi), gdyż uprzednio nie starczyło na to czasu.
Droga powrotna na lotnisko oraz lot do Polski przebiegły bez problemów. Obóz oficjalnie zamknięto na lotnisku w Katowicach – Pyrzowicach.
Podsumowując, głównymi elementami poznawczymi i naukowymi obozu były: ogólne rozpoznanie zmienności stref klimatyczno - roślinnych, w tym formacji leśnych i pięter roślinnych w wybranych rejonach Kaukazu Małego i Kaukazu Wielkiego oraz rejonów przy Morzu Czarnym, zapoznanie z florą i fauną tych stref, obserwacja różnych sposobów zagospodarowania ziemi, uprawy i hodowli zwierząt, życia codziennego Gruzinów, oraz zabytków starożytnej kultury Gruzji. Badania udokumentowano w postaci zbioru danych pomiarowych, opisowych, dokumentacji fotograficznej i bazy danych zawierającej koordynaty z pomiarów GPS dla poszczególnych stanowisk badawczych.

Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:

  • Gruzja ośrodkiem endemizmu - gatunki flory wysokogórskiej (Wydział Rolniczo-Ekonomiczny).
  • Osobliwości florystyczne wybranego regionu Kaukazu (Wydział Ogrodniczy).
  • Wpływ lodowca Gergeti na jakość wód w rzekach (Wydział Inżynierii Środowiska i Geodezji
  • Wycena składu florystycznego i stopnia zadarnienia na południowo-zachodnim stoku w rejonie góry Kazbek (Kaukaz Wielki)
  • Drzewostany w gruzińskiej części Kaukazu Wielkiego - zróżnicowanie budowy, struktury i składu gatunkowego z gradientem wysokości (Wydział Leśny).
  • Wykorzystanie pastwisk w żywieniu zwierząt gospodarskich na terenie Kaukazu (Wydział Hodowli i Biologii Zwierząt).
  • Obserwacja śladów występowania zwierząt wolnożyjących na terenie rezerwatu Kazbegi (Wydział Leśny, Wydział Hodowli i Biologii Zwierząt).

 

Gruzja 2013

2012 - Obóz Naukowy Jezioro Bajkał

Ekspedycja Naukowa Nad Jezioro była możliwa dzięki staraniom studentów trzech wydziałów Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz przez zaproszonych studentów z Politechniki Krakowskiej oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uczestnikami obozu byli studenci Sekcji Łąkarstwa Koła Naukowego Rolników Wydziału Rolniczo – Ekonomicznego, studenci Sekcji Ekologii Lasu Koła Naukowego Leśników Wydziału Leśnego oraz studenci Sekcji Ochrony Zwierząt Wolno Żyjących Koła Naukowego Zootechników.
Wyjazd nad Jezioro Bajkał był już trzecim wspólnym obozem naukowym zorganizowanym przez studentów wyżej wymienionych sekcji. W styczniu 2012 roku z inicjatywy dr inż. Piotra Kacorzyka, opiekuna Sekcji Łąkarstwa Koła Naukowego Rolników oraz dr inż. Marcina Pietrzykowskiego, opiekuna Sekcji Ekologii Lasu Koła Naukowego Leśników, studenci rozpoczęli przygotowania do ekspedycji naukowej nad Bajkał.
Początki były trudne. Nikt z nich jak dotąd nie był na tak dalekiej wyprawie. Potrzebowali mnóstwa informacji, które, jak się okazało, nie tak łatwo znaleźć. Wszyscy pracowali nad zdobyciem jak największej liczby danych, mogących być przydatnymi do zorganizowania podróży czy zaplanowania noclegów. Wymieniali się nimi na spotkaniach, dyskutując o kolejnych sprawach organizacyjnych. Szukali także źródeł dofinansowania wyprawy. I tak, z chaosu codziennych spraw zaczął wyłaniać się Bajkał, coraz bliższy i bardziej realny. Kosztorys, transport w obie strony, plan pobytu na miejscu, ubezpieczenie, wizy, niezbędne szczepienia, artykuł w gazecie o studenckiej wyprawie. Wreszcie 19 czerwca o 23:00 spotkali się w pełnym składzie na dworcu kolejowym w Krakowie. Przed nimi była wielka PRZYGODA oraz ogromna PRACA. Swoją podróż rozpoczęli pociągiem do Warszawy, a następnie autokarem przez Litwę i Łotwę do stolicy Rosji. Pierwszym etapem ekspedycji była podróż koleją transsyberyjską. Przez 5 dni podziwiali z okien pociągu rosyjską przyrodę i krajobrazy, a spotkani rosyjscy towarzysze podróży przybliżyli im rosyjska kulturę. Tory wiodły pociąg przez wielkie rosyjskie miasta – Jekaterinburg, Omsk, Nowosybirsk, Krasnojarsk za sobą zostawiając przeprawy na największej rzece Europy – Wołdze i na wielkich rzekach Syberii: Irtyszu, Obie, Jeniseju.
Wieczorem 26 czerwca dotarli do celu, wysiadając z pociągu na 5306 kilometrze kolei transsyberyjskiej. Pierwszą noc nad Bajkałem spędzili na Półwyspie Szamańskim w pobliżu Sludianki. Nazajutrz wyruszyliśmy górę rzeki by po dwóch dniach marszu oraz ciężkich przeprawach przez rwącą i lodowatą rzekę, w komplecie założyć obóz powyżej stacji meteorologicznej w górach Chamar-Daban (1442 m n.p.m.) u stóp piku Czerskiego. Po rozbiciu namiotów grupa 8 śmiałków prawie z biegu zdobyła szczyt piku Czerskiego - 2090 m n.p.m. W Górach Limbowych, bo tak można przetłumaczyć buriacką nazwę Chamar-Daban, studenci rozpoczęli realizację głównego celu wyprawy jakim były badania, które pozwoliły nam poczuć się odkrywcami tej części Rosji. Co dzień każda sekcja wyruszała na założone przez siebie powierzchnie badawcze, by dokonać na nich pomiarów i obserwacji syberyjskiej przyrody. Po wykonanej pracy, na wieczornych spotkaniach – panelach dyskusyjnych, dzielili się wrażeniami i wynikami z pozostałymi uczestnikami ekspedycji. Realizowali się również turystycznie. Oprócz zdobycia przez całą ekipę piku Czerskiego i dotarcia do jeziora Serce, jeden z uczestników w samotnej wyprawie zdobył także pik Czekanowskiego, a 7-mio osobowa grupa zdobyła Czartowe Wrota. Kilkudniowy pobyt w tych górach był dla nas sprawdzianem wytrzymałości, umiejętności pracy w grupie i nauką wzajemnej pomocy. Wielu studentów ujawniło swoje talenty kulinarne (podczas przygotowania posiłków dla całej grupy), inżynierskie (budowa pryszniców i pieca – paleniska) i organizatorskie.
Z Gór Chamar-Daban studenci udali się marszrutkami do doliny Tunkińskiej, gdzie w malowniczo położonym u stóp Sajanu Wschodniego mieście Arszan postanowiliśmy spędzić więcej czasu. Tutaj odbyli turystyczno - naukową wyprawę w Tunkińskie Golce, na pik Lubwi – górę Miłości (2202 m n.p.m.), w której uczestniczyło 12 osób, a z tej grupy ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe tylko 4 osoby poszły dalej i zdobyły Drużbę – szczyt o wysokości 2500 m n.p.m. W tym samym czasie pozostałe 8 osób udało się na badania flory doliny Tunkińskiej, przemierzając jej cześć pieszo, marszrutką, a nawet konno. Wieczory spędzali dzieląc się zdobytymi informacjami i korzystając z przynoszącej ulgę rosyjskiej bani. Pozostawiając za sobą Arszan udali się lądem na drugi brzeg Bajkału do Utuliku gdzie po raz kolejny rozbili obóz, a korzystając z chwili czasu badali brzeg i lasy przybrzeżne Bajkału. Kilkoro szczęśliwców podczas konnej wyprawy po okolicy spotkało stado odpoczywających na brzegu nerp – jedynego gatunku słodkowodnej foki. Ranek w Utuliku przywitał ich deszczem, więc szybko zwinęli obóz i wsiedli na statek, który zawiózł grupę, aż do Listwianki, przez środek Morza Syberii.
W Listwiance studenci obozowali 2 dni prowadząc uzupełniające badania, zwiedzając Muzeum Bajkalskie wraz z Arboretum i zdobywając Kamień Czerskiego. Był to dla nas również czas odpoczynku przed podróżą powrotną, czas pożegnania z Bajkałem - świętym Morzem Syberii. Zadowoleni z wykonanej pracy badawczej, z głowa pełną obrazów i doświadczeń niezapomnianej przyrody, krajobrazu i spotykanych ludzi ruszyli do Irkucka żegnając Bajkał z okien marszrutki. 7 lipca z Aeroportu Irkuck wylecieli samolotem do Moskwy, gdzie przesiedli się do autokaru jadącego w kierunku Polski.
Rankiem 9 lipca wrócili z powrotem do Krakowa i przygoda dobiegła końca. Studenci wrócili bogatsi o doświadczenie organizacyjne, planistyczne, logistyczne, a nawet socjologiczne, o niezapomniane wrażenia i niepowtarzalne wspomnienia.
Wszystkie sekcje zebrały bardzo obszerny materiał badawczy. Tysiące zdjęć nieznanych gatunków roślin, zwierząt które posłużą do określenia typów siedlisk leśnych, dane GPS potrzebne do przedstawienia w przestrzeni miejsc badań, okazy zielnikowe, opisy i dane liczbowe. Wszystkie te materiały zostały opracowywane. Efekty prac badawczych zostały zaprezentowane podczas wydziałowych i uczelnianej sesji kół naukowych, które odbyły się na początku semestru letniego.

Przemysław Nosal

Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:

  • Różnorodność gatunkowa flory gołoborzy w rejonie gór Chamar-Daban.

 

Bajkał 2012

2011 - Obóz Naukowy Karpaty Rumuńskie

Przez kilka lipcowych dni, w Górach Rodniańskich, często określanych jako serce Karpat, studenci Uniwersytetu Rolniczego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego mieli okazję doświadczyć wszystkiego tego, co w górach najpiękniejsze – jedynego w swoim rodzaju połączenia pięknej przyrody oraz starodawnej, tutaj jeszcze żywej, kultury pasterskiej; atmosfery przebywania w oddalonym od cywilizacji górskim schronisku; satysfakcji z wędrówki górskim szlakiem pomimo zmęczenia, bolących nóg i mokrych ubrań. A nawet bardzo mokrych – każdego dnia, rzęsisty deszcz padał tak, jak chyba tylko w rumuńskich Karpatach padać potrafi, skutecznie utrudniając orientację w tych dzikich górach. Nie osłabił on jednak zapału studentów do prowadzenia badań terenowych i wdrapywania się na pobliskie szczyty.
Obóz realizowany był w dniach 1 – 10 lipca 2011 roku, a miejscem pierwszej kwatery głównej (przez większą część pobytu) było małe, przytulne schronisko „Cabana Alpina” na przełęczy Prislop. Przełęcz ta oddziela Góry Rodniańskie od Gór Maramureskich, na północy Rumunii, na pograniczu leżącego w Transylwanii regionu Maramuresz oraz należącej do Mołdawii – Bukowiny, a więc w samym środku Karpat. Ta część Rumunii w wielu przewodnikach nazywana jest „żywym skansenem” dzięki bardzo bogatej i do dzisiaj żywej kulturze ludowej. Można tutaj zobaczyć, nawet na ulicach większych miasteczek, dawne stroje ludowe, a w górach spotkać wołoskich pasterzy, pracujących niemal tak, jak za czasów wędrówek Wołochów łukiem Karpat. Dzięki takim spotkaniu, stałym zaopatrzeniem naszych wycieczek były miejscowe sery Caş i Urdă, kupowane w pobliskiej bacówce przy miłej rozmowie z miejscowymi pasterzami prowadzonej w specyficznym języku, będącym połączeniem polskiego i rumuńskiego z włoskim, rosyjskim, angielskim, francuskim, migowym, alfabetem morse’a oraz pantomimą.
Miejsce wybrane było nieprzypadkowo. Już sama nazwa obozu, która brzmiała „Karpaty Rumuńskie, transekt: przyroda, kultura, stan użytkowania ziemi” wskazywała na spotkanie i poznanie miejscowej przyrody, stanu użytkowania ziem górskich oraz aspekt kulturowy. Oprócz Sekcji Łąkarstwa prowadzonej przez dr inż. Piotra Kacorzyka i sekcji Ekologii Lasu prowadzonej przez dr hab. Marcina Pietrzykowskiego oraz Hodowli i Biologii Zwierząt, w badaniach uczestniczyła również powstała specjalnie na potrzeby naszego wyjazdu sekcja humanistyczna.
Cele badawcze poszczególnych sekcji, metodyka oraz plan badań były wyraźnie określone i konsultowane jeszcze przed wyjazdem w fazie przygotowawczej i organizacyjnej, która rozpoczęła się w styczniu 2011 roku. Pełny opis badań i efektów zawiera szczegółowe sprawozdanie z obozu złożone na ręce władz UR, a cześć wyników została zaprezentowana na wydziałowej sesji kół naukowych w 2012 roku.
Studenci sekcji łąkarstwa zajmowali się oceną wpływu wypasu na florę wybranych użytków zielonych Alp Rodniańskich oraz próbą określenia społecznego i kulturowego znaczenia wypasu zwierząt w Karpatach rumuńskich i porównaniem do Karpat polskich. Zakładając powierzchnie badawcze na użytkach zielonych na różnych wysokościach mogli dostrzec, jak na florę wpływa wypas zwierząt gospodarskich, przy okazji podziwiając piękno tamtejszej przyrody. W uzyskaniu reszty wyników bardzo pomógł wywiad, który udzielił nam właściciel jednej z pobliskich bacówek oraz rozmowy prowadzone z właścicielką schroniska, w którym stacjonowali.
Tematem Sekcji Ekologii Lasu była „Problematyka lasu krańcowego oraz górnej granicy lasu i drzew na przykładzie Valea Bistritei w Górach Rodniańskich (Rumunia) – zasięg wysokościowy i stan aktualny”. Grupa studencka w składzie: Monika Kawulak (III OZL), Daniel Mucha (III GL), Przemysław Nosal (III GL), Weronika Zając (II GL), Małgorzata Zbroszczyk (III GL) oraz Antoni Zięba (III GL – przewodniczący sekcji), realizowała pod opieką naukową dr hab. Marcina Pietrzykowskiego badania w wyznaczonych pasach: boru luźnego, biogrupie limbowej przy górnej granicy lasu i szpalerach świerkowych powyżej górnej granicy lasu. Powierzchnie badawcze były wyznaczone w transekcie pionowym, reprezentowały wszystkie wysokogórskie zespoły leśne oraz typy siedliskowe lasu (gleby kwaśne na skałach magmowych i bogate zasadowe na wapieniu) w badanej dolinie. Badania lasu krańcowego skupiały się na trzech składowych, tj. struktury drzewostanu i jego podstawowych parametrów dendrometrycznych, szaty roślinnej (fitosocjologiczna met. Braun-Blanqueta) oraz górnej granicy lasu i drzew (kartowanie w terenie za pomocą GPS oraz na podstawie zdjęć satelitarnych). Wyniki badań wykazały istotny wpływ pasterstwa na każdy z trzech wymienionych parametrów. Układy ekologiczne panujące w górnoreglowych lasach Valea Bistritei są półnaturalne (przenikanie roślin wysokogórskich do zespołów leśnych, struktura zbliżona do przerębowej), jednak wypracowana forma współpracy pomiędzy Parkiem Narodowym i pasterzami zdaję się spełniać zasady zrównoważonej gospodarki z troską o przyrodę i zachowaniem tradycyjnych form użytkowani ziemi.
Sekcja Hodowli Zwierząt podjęła się trudnego zadania scharakteryzowania wypasu stad bydła, owiec i koni oraz identyfikacji ras użytkowanych w regionie. Niezwykle liczne stada owiec, bydło o charakterystyce mięsno - mlecznej i co najciekawsze, stada niemal wolno żyjących koni zdawały się idealnie komponować z górskim krajobrazem nie prowadząc do jego degradacji. Badania prowadzone w przepięknej okolicy przyniosły ciekawe spostrzeżenia i niezapomniane przeżycia. Wędrówki tropami stad od czasu do czasu przerywane spotkaniami z ogromnymi pasterskimi psami, niełatwe pomiary płochliwego bydła, czy fotografowanie ciekawskich i ufnych koni to tylko nieliczne zadania sekcji. Wiele informacji uzyskaliśmy dzięki nieocenionej pomocy miejscowej ludności, która okazała się niezwykle serdeczna i rozmowna. Niemałym zaskoczeniem była doskonała forma i kondycja zwierząt wypasanych w tych niezwykle wymagających warunkach, co przeczy utartym formom „nowoczesnej” hodowli, głównie koni, w polskich realiach i dowodzi, że zwierzęta mogą doskonale radzić sobie w naturalnym środowisku.
Zadaniem grupy „humanistycznej” było, między innymi, zbieranie informacji o kulturze, języku i historii Rumunii (w czym nieocenioną pomocą dydaktyczną i naukową stanowiły długie rozmowy – często nocną porą, z właścicielka schroniska – panią Marileną) oraz organizacja wycieczek historycznych, śladami Polaków odwiedzających Góry Rodniańskie w XIX wieku - takich jak Stanisław Staszic, Wincenty Pol czy Hugon Zapałowicz. Góry te w Polsce międzywojennej nazywane były Alpami i stanowiły granicę Rzeczpospolitej. Sekcja szukała również odpowiedzi na poważne pytanie – „kim był hrabia Dracula?”, a znalezione odpowiedzi zostały zreferowane podczas mrożącej krew w żyłach prelekcji, po wysłuchaniu której, nikt nie miał ochoty na samotne oglądanie gwiazd i nocne spacery wokół schroniska. Okazało się jednak, że w znanej powszechnie opowieści wiele jest literackiej fikcji i XIX wiecznej fantazji Brama Stockera a historyczny pierwowzór – Vlad Palownik, mimo swego okrucieństwa, do dziś dla wielu mieszkańców Rumunii jest bohaterem narodowym.
W dzień prowadziliśmy badania. Nocami role się odmieniały. To właśnie ludność miejscowa, pasterze, turyści z innych krajów i każdy, kto akurat przebywał w okolicy, miał niepowtarzalną szansę poznać małą część polskiej kultury - w postaci piosenek partyzanckich, wojennych, patriotycznych i miłosnych. Głównym jej piewcą i przewodnikiem chóru był student, Przemek Nosal. W każdym razie każdy śpiewał jak najlepiej potrafił.
Ukoronowaniem całego obozu była wyprawa, której celem było zdobycie w starym, dobrym stylu (bez wsparcia z bazy i ze śpiewem) najwyższej góry pasma, oraz całych Karpat Wschodnich, liczącego 2303 metry - Pietrosula. Podczas dwudniowej wycieczki z ciężkimi plecakami mieliśmy masę przygód – nocleg w namiotach na wysokości około 2100 m n.p.m., przy silnym wietrze, siąpiącym deszczu i niskiej temperaturze; zgubienie się we mgle (oznakowanie szlaków w Rumunii jest „nieco” słabsze niż, dajmy na to, na Babiej Górze); bliskie spotkania z pasterzami i, przede wszystkim, ich sporymi psami; przeprawy przez górski potok przy użyciu lin. Do „ataku szczytu” jednak nie doszło, gdyż z powodu skrajnie trudnych warunków, odwołano go zgodnie w wyniku jednoznacznej decyzji opiekunów obozu. Mimo, iż wierzchołka nie osiągnęliśmy – ponad 40 kilometrowa wędrówka, wspólny nocleg i tym razem już naprawdę bliski kontakt z Alpami Rodniańskimi podobał się i z pewnością zapadł w pamięć do końca życia, każdemu uczestnikowi obozu.
Potem ruszyliśmy w kierunku granicy z Ukrainą. Wracając udało nam się odwiedzić tak ciekawe i oryginalne miejsca jak np. „wesoły cmentarz” w miejscowości Săpânţa. Następnie przeżyliśmy całonocną podróż ukraińskim pociągiem do Lwowa, a nie trzeba nikogo przekonywać, że przejażdżka ukraińskimi liniami kolejowymi i przeprawa przez granice, szczególnie polsko -ukraińską, dostarcza wrażeń niezapomnianych. Wszystko wynagrodził pobyt i zwiedzanie Lwowa z przewodnikiem, niejedna łza w oku pojawiła się także na Cmentarzu Orląt Lwowskich. W każde z tych wyjątkowych miejsc – warto wracać.

Opracowywane tematy badawcze podczas obozu:

  • Określenie wpływu intensywności i struktury wypasu na skład florystyczny wybranych użytków zielonych zlokalizowanych w Górach Rodniańskich.
  • Społeczne i kulturowe znaczenie wypasu zwierząt w wybranym rejonie Karpat Rumuńskich; porównanie do sytuacji w Karpatach Polskich.

 

2010 - Obóz Naukowy Alpy Piemonckie

Na przełomie sierpnia i września 2010 roku studenci Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego wzięli udział w interdyscyplinarnym obozie naukowym w Alpach Włoskich – Pragelato. Uczestnikami obozu byli członkowie Sekcji Łąkarstwa, Sekcji ekologii lasu, Sekcji Geomatyki, Sekcji ornitologicznej, Sekcji kartografii (Uniwersytet Warszawski).
Jednymi z podstawowych celów wyjazdu było poznanie przyrody Alp Kotyjskich, zbadanie wpływu człowieka na badany rejon.
Sekcja łąkarstwa w składzie Jolanta Miller oraz Agata Piórko pod opieką dr inż. Piotra Kacorzyka prowadziła badania na temat: Wpływu czynników antropogenicznych oraz wysokości nad poziomem morza na skład florystyczny runi hal alpejskich w rejonie Clot della Soma”. Celem sekcji było określenie składu florystycznego zbiorowisk trawiastych oraz wpływu wypasu sylwopasteralnego na badanym obszarze. Badania terenowe pozwoliły na ocenę składu florystycznego metodą szacunkową Klappa na czterech wybranych powierzchniach badawczych. Wyodrębniono trzy grupy roślinności: trawy, motylkowate oraz pozostałe rośliny dwuliścienne a następnie określono procentowy udział roślin w poszczególnych grupach. Z badań wynika, że wysokości nad poziomem morza decyduje o składzie florystycznym badanych powierzchni. Wzrost wysokości spowodował zmniejszenie ilości występujących gatunków. Zauważono również zmianę składu gatunkowego roślin oraz zadarnienia na wypasanych powierzchniach.
Z przeprowadzonych obserwacji wynika, że należałoby wprowadzić wypas kontrolowany, który ograniczyłby rozwój gatunków niepożądanych i poprawił zadarnienie.
Podczas trwania obozu uczestnicy mieli również okazje zwiedzić Parco Naturale della Val Toncea i poznać charakterystyczne gatunki miejscowej roślinności oraz zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa w górach.

Agata Piórko